Drodzy Mieszkańcy,
Dawno mnie tu nie było i stwierdziłem, że pora to zmienić szczególnie, że jest ku temu wyjątkowa okazja. 6 lat temu zostałem po raz pierwszy zaprzysiężony na prezydenta Mysłowic. Pamiętam bardzo dokładnie jak się czułem. Z jednej strony byłem bardzo wdzięczny za zaufanie jakim mnie obdarzyliście w wyborach, z drugiej natomiast nie wiedziałem do końca co mnie czeka, a dokładniej co zastanę po moich poprzednikach. Pierwsze dni i miesiące były bardzo trudne, bo od samego początku musiałem mierzyć się z ogromnymi problemami finansowymi miasta, o których jako wieloletni radny wiedziałem, nie znając jednak szczegółowo skali problemu. Do tego „prezent” od poprzedniej ekipy rządzącej w postaci odpadów w dzielnicy Brzezinka i parę innych kwestii, o których nie chcę już nawet wspominać.
Jednak dzięki ciężkiej pracy, zarówno mojej, jak i moich pracowników oraz zarządu miasta, wiele problemów udało nam się sprawnie rozwiązać. Przez ostatnich 6 lat nie tylko pozbyliśmy się bomby biologicznej z Brzezinki, ale do tego wyremontowaliśmy wiele dróg, zrewitalizowaliśmy Park Zamkowy, czy stworzyliśmy Park Promenada. Ponadto zadbaliśmy o dzieci i młodzież remontując wiele szkół i przedszkoli. Lista rzeczy jakie udało nam się wykonać w ciągu tego czasu jest długa, a efekty widać w mieście gołym okiem. Jestem tym bardziej szczęśliwy, bo gdy obejmowałem urząd prezydenta Mysłowic, problemem były nawet kosze na śmieci, a dokładniej ich brak.
W kwietniu br. zaufaliście mi po raz drugi, za co jestem niezmiernie wdzięczny i obiecuję, że tego zaufania nie zawiodę! Przed nami kolejne lata wytężonej pracy. Czas zadać o Park Słupna, zbudować schronisko dla bezdomnych zwierząt i kontynuować rewitalizację naszych kochanych Mysłowic. I choć z powodów czysto politycznych, wiele osób zamiast pomagać podkłada mi kłody pod nogi, to zaręczam, że dopóki będę prezydentem naszego miasta, to nic nie stanie mi na przeszkodzie by Wam, mieszkańcom żyło się tutaj lepiej.
Kończąc pozwolę sobie życzyć siły i wytrwałości, bo te zawsze się przydadzą szczególnie, że plany na przyszłość są naprawdę ambitne. Do usłyszenia niebawem w następnym wpisie!